Oct 30, 2015

366 dni E.K...........e.k.

29 i 30 październik 2015
29 października popłynął z nurtem rwącego życia. Ezoteryka i rytmy mojej magicznej telewizji BioTv.pl
Momentami doprowadza mnie do kresu magicznych zmysłów, ale jest kochana. Wysyła łączami obrazy, czary i bummm, trach wisi na wieszaku, milczy. Psychotronika XXI wieku…….. .
Dobra, dość tych sentymentów. Jak już napisałem, powyżej, ….. przed chwilą był 29 października, a teraz na zegarze dostrzegam 30 października.  Czy to jawa, czy to sen, a może czary mary.
Oszołomiony widokiem pędzącego czasu zacytuje na poranne wstawanie wierszyk. Mój ulubiony. Rok temu wskoczył mi pod klawiaturę i wypadł.

 DZień dObry……..

Wierszyk wam sklecę na śniadanie,
Z rymów częstochowskich powitanie,
Wszystkim życzę dobrego wstawania,
Pobudki i ćwierkania,
Wstawajcie mili przyjaciele,
W sznureczku odliczajcie liczenie,
Pierwszy jest,
Drugi się wyłania,
Trzeci jeszcze w łazience,
Czwarty makijaż poprawia,
Piąty kawę dopija łykami,
A szósty nerwowo klepie paciorki,
Gdzie siódmy nie widzę,
Przejdźmy do ósmego,
Nie słyszę, a tylko wyczuwam,
Dziewiąty zaspał,
I to cała opowiastka,
Dzień dobry to życia namiastka.

Jutro wstawię drugą rymowankę ....... miłą wstawankę, a od pierwszego, zgrzytanie zębów, przepisy na magię, miłosny nektar, i masę bajerów, .........

CDN....e.k.

No comments:

Post a Comment