Kwas ezoteryczny.
Obiecałem dzisiaj opowiedzieć opowieść o Ojcu Chrzestnym.
Prosta i płaska wypowiedz.
Nie było mi dane w młodych latach wibrować w otoczeniu
ezoterycznych postaci.
Wspominałem o moim ulubionym warzywie, KAPUSTA. Zdrowie i
moc uzdrawiania, regeneracji naszego organizmu.
Kapusta. Na Ojca Chrzestnego wybrano mi osobę, która
zajmowała się produkcją kapusty kiszonej. Kiszonkowy wymiar na skalę
ogólnopolską. Potentat nietuzinkowy w latach komuny, twardego socjalizmu. Krakowska
osobliwa postać w tamtych czasach. Reguły kapitalizmu miał w jednym palcu, ale
ezoteryka w jego wymiarze nie istniała. Powiadają że chrzestny jest wymiarem
przyszłości syna chrzestnego. W tym wymiarze reguła nie miała zastosowania. Moje
życie jest dalekie, od wymiaru materialistycznego. Reguł kapitalizmu.
Pozdrawiam w wibracji kapusty. Kiszona ma osobliwą moc.
Franciszek
No comments:
Post a Comment