Nov 20, 2016


..... mam pytanko czy od dziecka interesowaly Cie sprawy zwiazane z ezoteryka,czy przyszlo to w pozniejszym czasie?

Nie będę tutaj Państwa raczył opowieścią o Babci, Dziadku wróżbicie, 

magu. 

Takie korzenie w mojej rodzinie nie istnieją. Jednak wychowałem się w 

otoczeniu Franciszków, którzy leczyli zwierzęta i ludzi. Świat medyczny 

zawsze był obok.

Jako małolat wykazywałem predyspozycje dziwnego odgadywania przyszłych zdarzeń. Medytowałem. Między dwudziestym, a trzydziestym rokiem życia biegałem do krakowskiego stowarzyszenia radiestezyjnego, poznawałem sztukę walki Kendo. Ezoteryka cały czas mi towarzyszyła w codzienności dnia.
Rodzimy się z predyspozycjami. Urodziłem się w wibracji 11. Ciężka wibracja, ale potrafi nauczyć pokory życia. Jest jak gwiazda polarna. 

No comments:

Post a Comment