Nov 19, 2016

......... Franciszek. Syn Franciszka. Ojciec również syn Franciszka. Najdziwniejsze w tym wszystkim imiona Mam. Takie same. Zameldowanie identyczne. Dla niedociekliwego urzędnika data urodzenia jest niezauważalna. Wyobraźcie sobie Państwo pewien wieczór.
Wraca do domu zmęczony Tata i mówi ....synu nie mam siły iść na pocztę, dostałem przekaz pieniężny (spora suma). Może pójdziesz i odbierzesz? Nikt nie zauważy.
Lata osiemdziesiąte poprzedniego wieku....... . Jako uczynny syn, zdecydowałem się bez wahania. Finał był okrutny dla mnie i urzędnika pocztowego. Pani w okienku wykazała się nadmierną urzędniczą czujnością i zrównano mnie z ziemią. Przez chwilę byłam złodziejem, wyrodnym synem. Telefony, prawie MILICJA..... Finał zaskakujący. Wróciłem z poczty z pieniędzmi. Dzisiaj to nie do pomyślenia.

No comments:

Post a Comment