... " Słowo KARMA jest nadużywane i .............. źle kojarzy."

Zawsze odnosiłem wrażenie silnego dyskomfortu osoby po drugiej stronie, podczas rozmowy o KARMIE.

To słowo napawa nas lękiem. Jest jak wyrocznia, która skazuje nas na dobrą, lub złą drogę życia.

Mylne wrażenie.

Dla mnie karma jest czymś pięknym. Rodzajem podpowiedzi jak żyć lepiej. Zła karma z poprzednich stanów ducha to bogactwo przemyśleń. Złe czyny można odkupić. Są motorem do bycia innym, lepszym człowiekiem. To NASZ wybór.

Czy warto poznać WŁASNĄ karmę?

Kiedy jesteśmy zagubieni, nie wiemy jak żyć. Wszystko jest dziwnie zagmatwane.

Warto wyruszyć na spotkanie z karmicznością duszy.