Feb 24, 2013

Dusza twarzy.

  W jaki sposób odczytać, odnaleźć na naszej twarzy głębię, blask naszej duszy.
Pytanie jest nie lada wyzwaniem, ale nasze rysy zdradzają charakter i delikatny odcień
Boskiej decyzji naszego istnienia. Obszar trzeciego oka to magia, ale nie do końca.
To też bardzo wrażliwy splot nerwy. Do dzisiaj nie jest dokładnie wyjaśnione, jakie
spełnia zadania. Oczywiście, to dzisiejsza nauka nie potrafi sprecyzować funkcji
tego miejsca. Dawni mędrcy opisują jego działanie, pobudzanie i jaki cel ma dla naszego
organizmu.

 Trzecie oko występuje w formie szczątkowej u niektórych zwierząt.

  Przykładem jest: hatteriatuatarałupkoząb (Sphenodon) – rodzaj gada z rodziny hatteriowatych(Sphenodontidae) występującego endemicznie na Nowej Zelandii.
                                                                              http://pl.wikipedia.org/wiki/Hatteria

  Istnienie trzeciego oka u innych zwierząt jest potwierdzone badaniami. Inaczej określane
 okiem ciemieniowym występującym u hatterii, legwanów, scynków, waranów w postaci 
czaszkowego otworu ciemieniowego. U wielu gatunków jaszczurek istnieje szczątkowe oko ciemieniowe. U większości współczesnych gadów, ptaków i ssaków pozostałością po oku 
ciemieniowym jest szyszynka.

  Obszar trzeciego oka to punkt centralny czterech obszarów twarzy, czterech płaszczyzn
 naszych predyspozycji. Czoło to obszar kryjący odgłos myśli, doświadczeń życiowych.
U ludzi z duża wrażliwością widać wyraźnie zarysowane bruzdy idące, od trzeciego oka
do góry. Długość, wysokość czoła i bruzdy pokazują wymiar naszej drogi.Wymiar
podejmowanych doczesnych decyzji.
  Duży bagaż doświadczeń przecina nasze czoło w poprzek bruzdami równolegle ułożonymi
 do siebie. Dwa następne obszary to brwi. prawa i lewa brew unosi jak na skrzydłach nasz
 ziemski byt. To nerki początek, siła witalna , zapis genetyczny naszych predyspozycji na całe
 ziemskie życie.
  Punkt centralny pomiędzy brwiami, lekko do góry i u podstawy czoła, to obszar trzeciego oka.



To nasza intuicja, odczuwanie wrażeń pozazmysłowych. Pozazmysłowe to znaczy inne, głębsze,
dotykające innego wymiaru postrzegania.

  Jakie mamy wymiary? Potocznie przeciętny obywatel ziemi rozróżnia dwa wymiary.
                                                                                                         Ziemski i Boski.


           Którego wymiaru dotyka nasze trzecie oko?

   Przecież jesteśmy tu i teraz na naszej ziemi. To że możemy odczuwać dodatkowe, wyższe
głębie naszej duszy, nie znaczy że są one nie z tej ziemi. Żyjemy na ziemskim padole, jedynie
zaczynamy rozumieć i poznawać wrażenia, energie, które były niedostępne dla nas dotąd.
Medytacja, Wiara, Serce otwierają bogactwo wrażeń. Przeciętny mózg wykorzystuje jedynie
10 % swoich predyspozycji odbioru rzeczywistości / mam sugestie, procenty dobrałem
w przybliżeniu /. Pozostała przestrzeń naszego mózgu to czarna magia, rzekomo tak się powiada.
  Trzecie oko jest kluczem do następnych 10 %. Trzecie oko nazywane szóstym
 zmysłem, jest pomiędzy dwoma konarami ciała energetyki wątroby i śledziony.

      Według chińskiej tradycji w wątrobie mieszka, hun, duch początku, to tu powstaje
 prapoczątek nas. Śledziona natomiast jest naszą materialną rzeczywistością zwaną po,.
To pokarm dla ciała i duszy. Pobiera energię odżywczą z układu pokarmowego i płuc
 i przenosi dalej.

  Dwie rysy pomiędzy brwiami to dusza i ciało. Hun i Po. Prawa pionowa rysa dotyka duszy /wątroba/,
 lewa rysa pionowa styka się z cielesnością / śledziona /. Dodatkowe bruzdy pomiędzy brwiami otaczające,
 rozcinające trzecie oko, to dodatkowe wyjaśnienia naszych cech i zachowań. Układ trójkąta otaczający
 powyższe miejsce, to jak trójca naszej wiary i poznania.


         HUN i PO to wymiar duszy naszej twarzy. Duszy BOSKIEJ i ZIEMSKIEJ.
 Nie zawaham się powiedzieć, że ten obszar opowiada o nas, w najbardziej wyrazisty sposób.
Jest naszą czarną skrzynką zapisaną od niemowlęcych lat.


Religie Chin    http://pl.wikipedia.org/wiki/Dusza_(religia)[edytuj]

Chińczycy[3] wierzyli, że człowiek ma dwie dusze – po oraz hun. Dusze te oddzielają się od siebie w momencie śmierci.
Po to dusza cielesna, związana z ziemią i yin. Po zgonie należy ją pochować, żeby mogła się udać do podziemnych Żółtych Źródeł. Duszę tę należy regularnie częstować ofiarą. Jeżeli pochówek został nieprawidłowo przeprowadzony (zasady, miejsce i moment właściwego pochówku wskazywały fengshui oraz astrologia), zabrakło zstępnych, żeby serwować po ofiarę, lub za życia jej właściciel został bardzo skrzywdzony, może się ona przekształcić w złego ducha – gui.
Hun to dusza eteryczna, związana z niebem i yang. Po śmierci udaje się do nieba, dlatego w trumnie należy zostawić dla niej mały otwór. W starożytnych Chinach uważano, że hun mają tylko szlachetnie urodzeni. Chiński Kult przodków zakładał, że hun ojca, dziadka itd. należy oddawać cześć za pomocą imiennych tabliczek na ołtarzu przodków.                    

 


                                                                                                                                         Ezoteryk Kosma


No comments:

Post a Comment