Sep 19, 2013

Dzisiaj krótki przepis na kwas mrówkowy.



Temat uffffffffff, mrówczany. Wręcz niebezpieczny.

                                    Jednak bardzo użyteczny w dzikim terenie.

Takie małe mrówki , a mogą pomóc w dwóch sytuacjach zdrowotnych.

       Zaznaczam łatwo przedawkować, a wtedy możemy wylądować w szpitalu.
       W lesie izba przyjęć nie istnieje.

Zalecam bardzo małą dawkę.

Tekst-link do przeczytania - ostrzeżenie.
 http://luskiewnik.strefa.pl/acidum_formicum.htm

                                               Pod pierwszym zdjęciem moje porady.

 

 1.
Mrowisko to potęga mrówczanego kwasu. Kwas mrówkowy dla jednych zabójczy, a pomocny kiedy chcemy zwiększyć ukrwienie naszego ciała. Oczywiście tylko miejscowo. Mnie świetnie pomaga w sytuacji kataralnej. Wracamy, albo maszerujemy przemoczeni do suchej nitki.  Chusteczka z jadem mrówek trzymana w mrowisku przez  3 ( trzy ) sekundy jest świetnym panaceum na zatoki. Tylko ostrożnie bo błony śluzowe przewodu oddechowego są bardzo wrażliwe. ARTYKUŁ POWYŻEJ-LINK. Możemy je zniszczyć nieodwracalnie.
Pięć wdechów spokojnych przez nos, w odstępach trzy minutowych poprawi nasze oddychanie.
Przeczyści zatoki.
Oddechy wykonujemy z odległości. Nie zamykamy nosa chusteczką.
Bardzo nieprzyjemny wstrząs zapachowy. Zawsze mam skojarzenia z chrzanem jedzonym na surowo. Ostry, dławiący zapach.

  2.
Chusteczka przyłożona na obolałe od zmęczenia miejsce poprawi ukrwienie i szybciej zregeneruje boleść. Zakwasy sprawnie regeneruje.
Świetny chusteczkowy specyfik na początkowe bóle korzonkowe podczas marszu, wysiłku. Kładziemy na wrażliwe miejsce i jest od razu lepiej.

Dawka? Jedyny przepis na dawkę to sposób prób i błędów. Każdy organizm reaguje inaczej. Wstępny zarys podałem. Teraz proponuję popróbować. Alergicy zakaz stosowania!!!!

Jeszcze jedna uwaga!!!!!! Mrowisko to dom miłych mrówek. Położenie delikatnie chusteczki na mrowisku w zupełności wystarczy. Potem wystarczy otrzepać........... . 







To jest już bardzo duża dawka.
Trzeba postępować bardzo ostrożnie szczególnie przy wdychaniu przez nos.
  Wdychamy z dużej odległości.


Taka ilość mrówek jak na zdjęciu pozostawia bardzo dużą ilość kwasu mrówkowego.
   Kwas nie jest rozcieńczony.


Widoczna chusteczka jednorazowa, w mrowisku
była zaledwie 8 sekund.


Zalecam szczególnie na mokre jesienne wyprawy. Przemarznięte, zmoczone nogi. Lekko przetarte stopy wracają do innego świata.

Po kilku ostrożnych próbach nabierzemy wprawy i wyczucia naszego organizmu.

Wszelkie alergie i osoby wrażliwe całkowicie zakazane stosowanie tej metody.
               E.K.

No comments:

Post a Comment