Jak
podnieść właściwy kamień z ziemi, witryny sklepowej, półki ekspozycyjnej?
Wyróżniam tutaj pięć kreacje
naszych odczuć.
Pierwsza
to płytka ocena. Zachwyt kolorami migotania faktury zewnętrznej skalnej
materii. Błyskotka, która cieszy oko. Nie będę rozwijał tego punktu. Prosty i
zrozumiały dla każdego.
Drugi
punkt to wyprawa w świat minerałów poparta wiedzą astrologiczną,
numerologiczną, litoterapii i podobnymi wiadomościami. Wyboru kamienia
dokonujemy na podstawie wiedzy nabytej. Kierujemy się zodiakiem, barwą kamieni,
oceną wibracji czakr. Sposób praktyczny w sytuacji pierwszych naszych
kroków w świat wibracji kamieni i
naszego ciała/ducha.
Trzecia
droga to odczucia wewnętrzne, jakie nam towarzyszą patrząc na kamień. Nie
możemy oderwać oczu. Wzrok wraca pomimo niepociągających kolorów i barw. Rodzaj
zastanowienia, co czuje, coś mnie kusi do dotknięcia. Taki kamień świeci swoją
osobowością dla wszystkich, którzy to potrafią zobaczyć. Świadomie , lub
głęboką podświadomością. Jest bajecznie pięknym zjawiskiem kolorów, lub nieciekawy
w swoich walorach zewnętrznych. Energia rozpływa się w eterze otoczenia.
Czwarta
typ relacji z kamieniem jest dla mnie najsilniejszy. Wibracja skalna nas
przyzywa, wybiera. Jest tylko do nas kierowana. W tej sytuacji to kamień
zauważa nas i chce naszego dotknięcia. Prosi o pomoc, lub odnajduje zgodną
polaryzacje. Otwiera się w tej jednej chwili. Żadna inna osoba nie jest w
stanie dostrzec jego piękna. Ten punkt
jest najbardziej pożądany w naszej wyprawie wśród kamiennego światła. Zobaczyć
i dotknąć taki kamień to szczęście. W tym przypadku proces oczyszczania i zaprzyjaźnienia
się z jego wymiarem, jest niezwykle prosty. To on nam podpowie szlak magii
własnej osobowości.
Piąta
sytuacja jest całkowicie przypadkowa. Dostajemy kamień w prezencie,
nieprzewidzianej sytuacji. Czy istnieją przypadki? Dla mnie NIE. Piąty punkt
jest przemieszaniem wszystkich poprzednich zdarzeń. Jest gestem energetycznym
przyjaciela, członka rodziny, postronnej osoby, która obdarowuje nas kamiennym
prezentem.
Nasze miliony kroków, to podróż życia
na ziemi po kamieniach. Czujemy, odbieramy ciepło wibracji na piaszczystej
plaży, górskich szlakach.
Dociera to do naszej świadomości?
Życie
bez kamieni nie istnieje.
Materia
„nieożywiona” była zwiastunem materii ożywionej.
Franciszek
No comments:
Post a Comment